sty 23 2004

niewolnik zmyslow!


Komentarze: 4

Oj tak jestem nim, jestem niewolnikiem zmyslow! I chyba nic tego nie zmieni! Ale coz zrobic? wkoncu kazdy chce kochac i byc kochany! Kiedy juz wydaje mi sie ze osiaglem to czego tak pragnalem to wtedy to wszystko spada z bardzo wysoka i roztrzaskuje sie o ziemie! Moze to i tragiczne ale taka jest prawda, wszystko konczy sie fiaskiem! Wogole chodzi o to ze bylo pieknie i wspaniale! OK myslalem ze to bedzie jeszcze troche trwac, ale teraz widze ze bardzo sie pomylilem! Po tym wszystkim uznalem ze i tak predzej czy puzniej to by nastapilo ale czemu tak myslalem? moze dlatego ze chcialem zaspokoic swoj bol czyms? nie wiem, ale wiem teraz jedno ze teraz po tym jakze krotkim skrywaniu tego bolu on sie wydostal i teraz cierpie i to bardziej niz kiedykolwiek! Bo nie potrzebnie stalem sie tzw niewolnikiem zmyslow! GOD DAMNIT!!!!

strange87 : :
siostrzyczka ;-)
24 stycznia 2004, 00:07
Po każdej rewolucji, krwawej czy bezkrwawej, następuje nieuchronnie długotrwały okres ciężkiej frustracji. I wtedy pojawiają się głosy, że trzeba zrobić drugą rewolucję i będzie dobrze :-)
23 stycznia 2004, 20:39
Nie chce mi sie czytac :] wiec wsio najlepszego :) pozroffcia :*
Alien550
23 stycznia 2004, 18:11
Po czesci sie zgadzam z KRWIA_PISANE ale az znowu tak strasznie nie jest , pamietaj zawsze moze byc gorzej !! Zyjesz !! Nie jestes smiertelnie chory (chyba;p) A jeszzce jak masz osobe ktora CIe kocha ... Pieniadze szczescia na dluzsza mete nie daja ,ale i tak sa potrzebne !! Doceniaj to co masz !!
Krwią_pisane
23 stycznia 2004, 17:43
Siema, nieprzejmuj się nie jesteś jedynym który cierpi, ja cierpiałam wiele razy, ale już się powoli otrząsam z tego, a życie jest pojebane i wystawia nas na próby Woadnij do mnie Krwią_pisane

Dodaj komentarz